blog rowerowy

informacje

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sastre19.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2010

Dystans całkowity:137.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:30
Średnia prędkość:21.08 km/h
Maksymalna prędkość:41.60 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:27.40 km i 1h 18m
Więcej statystyk

Do roboty

Poniedziałek, 26 kwietnia 2010 Kategoria 0-50, sam
Km: 28.10 Km teren: 0.00 Czas: 01:13 km/h: 23.10
Pr. maks.: 41.60 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze
Nie mogłem się z nikim dogadać w sprawie dojazdu na drugą zmianę, więc korzystając z ładnej pogody wybrałem się do Straszyna rowerem. Średnią jestem pozytywnie zaskoczony bo długo nie jeździłem, a gdyby nie korki w Pruszczu Gdańskim i fakt, że na jedynce trochę bałem się przyspieszyć jadąc w odległości pół metra od samochodów byłoby jeszcze lepiej. W pracy chyba stałem się żywą legendą. Ludzie nie mogli zrozumieć jak dojechałem tam z Tczewa na rowerze i potem przepracowałem jeszcze 8 godzin, a przecież takie odległosci to dla mnie żaden problem :) Spowrotem musiał po mnie przyjechać ojciec bo nie mam jeszcze lampek, ale niedługo to się zmieni.

Nadwiślańska Pętla

Niedziela, 18 kwietnia 2010 Kategoria 50-100, sam
Km: 61.30 Km teren: 0.00 Czas: 02:53 km/h: 21.26
Pr. maks.: 40.60 Temperatura: 17.0°C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze
Od września nie przejechałem takiego dystansu i już zapomniałem jak rower potrafi zaboleć. Na początku wszystko świetnie. Wiatr w plecy i jazda przez dobrze znane mi tereny Żuław Wiślanych. Do Kieżmarka średnia była powyżej 25 km/h. Potem wjazd na krajową siódemkę i zjazd na południe w stronę Ostaszewa. Druga część trasy to prawie ciągły wiatr w twarz i fatalna nawierzchnia, której nie powstydziłby się nawet taki klasyk jak Paryż-Roubaix :) Dopiero po pewnym czasie wpadłem na pomysł żeby jechać piaszczystym poboczem co dało niezły efekt bo opór był dużo mniejszy niż na asfalcie. Tutj przydał się wreszcie mój prawie nieużywany amortyzator, który pomógł mojemu tyłkowi w trudnych chwilach. Najmocniejszy wiatr spotkał mnie na odcinku z Dąbrowy do samego mostu tczewskiego i to tam moje kolana zaczęły wołać o postój. Na szczęście do domu było już niedaleko i dały radę. Postanowiłem, że kupie sobie wreszcie normalne spodenki kolarskie bo w zwykłych na dłuższych trasach czuje się jakbym siedział na betonie. Być może warto rozważyć też kupno wygodniejszego siodełka, ale nad tym się jeszcze zastanowię. Reasumując była to najdłuższa i najcięższa wycieczka w tym roku, ale to dopiero początek. Setko nadchodzę :D

Trasa: Tczew-Tczewskie Łąki-Czatkowy-Koźliny-Steblewo-Giemlice-Długie Pole-Leszkowy-Kieżmark-Dworek-Nowa Kościelnica-Piaskowiec-Ostaszewo-Gniazdowo-Nowa Cerkiew-Palczewo-Boręty-Dąbrowa-Lisewo Malborskie-Tczew

Dodam jeszcze dwie fotki roweru, które zrobiłem komórką :)


Serwis

Wtorek, 13 kwietnia 2010 Kategoria 0-50, sam
Km: 4.70 Km teren: 0.00 Czas: 00:22 km/h: 12.82
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 3.0°C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze
Przegląd gwarancyjny plus zakup i montaż błotników. Wszystko kosztowało mnie prawie 100 złotych :/

Po chorobie

Niedziela, 11 kwietnia 2010 Kategoria 0-50, sam
Km: 39.40 Km teren: 0.00 Czas: 01:52 km/h: 21.11
Pr. maks.: 37.40 Temperatura: 9.0°C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze
Ostatnio trochę chorowałem, co prawda głównie na kaca, ale i angina się niestety przypałętała. Z tego względu święta totalnie zmarnowane, a teraz mam ostatni wolny dzień przed powrotem do szkoły. Dzisiaj wreszcie wszystko zagrało i zrobiłem pętle przez Turze, Mariankę i Swarożyn. Wszystko było by pięknie gdyby nie ostatnie 8 kilometrów. Na tym odcinku dostałem taki wiatr w morde jakiego jeszcze nigdy nie uswiadczyłem na rowerze. Mimo to jestem raczej zadowolony choć nie jestem pewien czy po 40 kilometrach powinny boleć mnie kolana :P Jeżdżę sporo mniej niż miałem zamiar, ale to i tak ponad 100 kilometrów wiecej niż rok temu o tej porze. Zawsze trzeba szukać pozytywnych aspektów lenistwa :D

Niewypał

Niedziela, 4 kwietnia 2010 Kategoria 0-50, sam
Km: 3.50 Km teren: 0.00 Czas: 00:10 km/h: 21.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: -3.0°C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze
Wyjazd o 7 rano i szok. Zimno jak w zamrażarce. Wróciłem, więc do domu z zamiarem wyjazdu po południu, ale po południu jechałem na urodziny dlatego zrezygnowałem z jazdy na ten dzień, święta spędza się z rodziną a nie na rowerze :P

kategorie bloga

Moje rowery

Kellys Axis 12624 km

szukaj

archiwum