blog rowerowy

informacje

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sastre19.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

50-100

Dystans całkowity:5563.12 km (w terenie 255.00 km; 4.58%)
Czas w ruchu:251:57
Średnia prędkość:21.08 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Suma podjazdów:13023 m
Maks. tętno maksymalne:200 (101 %)
Maks. tętno średnie:177 (89 %)
Suma kalorii:63392 kcal
Liczba aktywności:76
Średnio na aktywność:73.20 km i 3h 27m
Więcej statystyk

Dojazdy do pracy

Piątek, 11 lipca 2014 Kategoria 50-100, sam
Km: 66.18 Km teren: 0.00 Czas: 03:29 km/h: 19.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze

Do pracy i spowrotem

Niedziela, 29 czerwca 2014 Kategoria 50-100, sam
Km: 61.68 Km teren: 0.00 Czas: 03:02 km/h: 20.33
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze

XIV rowerowy Rajd Gwiaździsty

Niedziela, 25 maja 2014 Kategoria 50-100, eventy, w towarzystwie
Km: 69.12 Km teren: 5.00 Czas: 03:17 km/h: 21.05
Pr. maks.: 39.69 Temperatura: 22.0°C HRmax: 175175 ( 88%) HRavg 134( 68%)
1871: 1871kcal Podjazdy: 370m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze
W tym roku zamiast na KaszebeRundę postanowiłem pojawić się po raz drugi w życiu na Rajdzie Gwiaździsty. Odczucia jak najbardziej pozytywne mimo, że w Rybakach złapałem pierwszą gumę na nowych oponach. W Walichnowach na szczeście nie grali discopolo jak dwa lata temu, więc było całkiem przyjemnie. Do tego dobra, gęsta grochówka, w której chochla stała pionowo i zapas słodyczy na powrót ;) Długo tam jednak nie posiedziałem bo i w sumie po co. Wróciłem razem z Tomkiem przez Gronowo Polskie do Gniewa i dalej jedynką pod delikatny wiatr. Dzień zaliczam na plus, wreszcie gdzieś pojechałem rowerem opróćz roboty.

1-majowa mordęga

Piątek, 2 maja 2014 Kategoria 50-100, sam
Km: 76.23 Km teren: 0.00 Czas: 03:56 km/h: 19.38
Pr. maks.: 40.89 Temperatura: 10.0°C HRmax: 169169 ( 85%) HRavg 145( 73%)
2620: 2620kcal Podjazdy: 476m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze
Tczew-Stanisłąwie-Turze-Godziszewo-Skarszewy-Linowiec-Starogard Gdański-Rywałd-Klonówka-Pelplin-Radostowo-Wielgłowy-Tczew.


Prognozy na majówkę nie były zbyt zachęcające, miało wiać i padać, a ja w tym roku tak się opieprzam, że po prostu musiałem wyjść na rower. Miało wiać z zachodu nawet do 40km/h to też trasę zaplanowałem żeby zmeczyć się na początku i wracać z wiatrem. Do Skarszew średnia niecałe 18km/h, więc dawało konkretnie. Do Starogardu już całkiem przyjemnie. Potem cofnąłem się kawałek DK22 w stronę Tczewa żeby skręcić na drogę przez Klonówkę, którą nigdy nie jechałem. Całkiem fajny odcinek przez pola rzepaku i praktycznie brak jakiegokolwiek ruchu. Jednak po 12 wiatr zaczął się zmieniać na północno-wschodni i północny. Ostatnie 25 km wlokłem się niemiłosiernie. W sumie wyszło chyba z 50 km pod wiatr. Jak wjechałem na DK91 w Wielgłowach to był tak silny, że momentami jechałem 10km/h. Nie wiem jaka była prędkość wiatru, ale z pewnoscią przy takim jeszcze nie jeździłem. Oj na miękkich nóżkach dziś wróciłem, nigdy mi się tak łydki nie trzęsły, ledwie zniosłem rower do piwnicy. Z początku było ponad 20 stopni, ale przy powrocie temperatura spadła do 10 co przy zimnym, północnym wietrze dawało anwet wrażenie mrozu. Pierwszy raz podczas jednej wycieczki, jednocześnie opaliłem sobie nogi i odmroziłem palce u stóp ;D

Niedzielne przedpołudnie

Niedziela, 30 marca 2014 Kategoria sam, 50-100
Km: 50.05 Km teren: 0.00 Czas: 02:02 km/h: 24.61
Pr. maks.: 31.27 Temperatura: 14.0°C HRmax: 178178 ( 90%) HRavg 159( 80%)
1570: 1570kcal Podjazdy: 78m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze
Dobrze znana, płaska trasa to najlepszy, ale i najnudniejszy sposób na uzyskanie satysfakcjonujacej średniej. Tu jest tak płasko, że nawet nie ma gdzie się rozpędzić. Maksymalna predkość 31 na Łąkowej to jakiś żart, ale przynajmniej w miarę porządny trening z tego wyszedł. Oby jutro pogoda się utrzymała to wreszcie zrobie trochę dłuższą wycieczkę.

Coraz dalej

Czwartek, 13 marca 2014 Kategoria 50-100, sam
Km: 67.27 Km teren: 0.00 Czas: 03:21 km/h: 20.08
Pr. maks.: 41.09 Temperatura: 14.0°C HRmax: 179179 ( 90%) HRavg 150( 76%)
2348: 2348kcal Podjazdy: 395m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze
Jak do tej pory najdłuższa wycieczka w roku i chyba też najłatwiejsza sądząc po pulsie. Pierwszy raz od września jechałem w krótkich spodenkach, a ciągle mamy kalendarzową zimę. Niestety to jeszcze za mało by się opalić, ale jeszcze kilka tygodni i znów zacznę przypominać kolarza. W weekend będzie świetna pogoda na serwisowanie roweru, a trochę tego jest. Łańcuch ma już ponad 5 tysiecy kilometrów i w tym czasie powinien być już kilka razy wymieniany. Dochodzą do tego przerzutki i kaseta, których nigdy w życiu nie czyściłem i nie smarowałem. Jak na to jak olewam mój rower to i tak spisuje się on rewelacyjnie. Na 12 tysiecy kilometrów praktycznie żadnej poważnej naprawy. Chyba mam do niego więcej szczęścia niż rozumu. Czas żeby to zmienić.






W poszukiwaniu zaginionej formy

Sobota, 8 marca 2014 Kategoria 50-100, sam
Km: 50.46 Km teren: 0.00 Czas: 02:15 km/h: 22.43
Pr. maks.: 32.87 Temperatura: 8.0°C HRmax: 186186 ( 94%) HRavg 161( 81%)
1761: 1761kcal Podjazdy: 70m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze
Jak to zwykle w Marcu bywa moja forma, delikatnie mówiąc pozostawia wiele do życzenia. Wystarczy 25km/h na liczniku i puls wariuje. Przynajmniej od razu robi się cieplej. Mimo to i tak się cieszę, że wreszcie coś przejechałem. W ostatnich dwóch latach dopadła mnie tajemnicza choroba, która powoduje, że mniej więcej od Sierpnia mam taką ochotę na rower jak anorektyczka na pączki. Dopiero wczesną wiosną nabieram chęci do jazdy. Dzisiaj zacząłem od jazdy pod wiatr, a i tak uświadomiłem sobie jak bardzo mi tego brakowało przez ostatnie miesiące. Potrzebowałem tego żeby przestać myśleć o różnych głupotach, które zaprzątają mój łysiejacy łeb ;)
Pozostaje pytanie co dalej z tym rokiem? Czy znów utknę na 3-4 tysiącach przejechanych bezcelowo kilometrów? Czy może znajdę w końcu jakiś cel i przeskoczę ten poziom wyżej? Albo całkiem porzucę rower i go sprzedam. Pod koniec roku miałem już taki pomysł, ale stwierdziłem, że na maszynie w tym stanie nic nie zarobię, a że nie chce mi się już o nią dbać to przezimowała w piwnicy. Teraz wspólnie czekamy na ciepło i jakieś poważniejsze wyzwania :)

Jeszcze raz to samo

Czwartek, 31 października 2013 Kategoria sam, 50-100
Km: 50.18 Km teren: 0.00 Czas: 02:08 km/h: 23.52
Pr. maks.: 33.08 Temperatura: 10.0°C HRmax: 192192 ( 97%) HRavg 177( 89%)
1919: 1919kcal Podjazdy: 59m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze

Steblewo-Cedry Wielkie-grabiny Zameczek-Suchy Dąb

Środa, 23 października 2013 Kategoria 50-100, sam
Km: 50.06 Km teren: 0.00 Czas: 02:00 km/h: 25.03
Pr. maks.: 34.68 Temperatura: 15.0°C HRmax: 193193 ( 97%) HRavg 167( 84%)
1683: 1683kcal Podjazdy: 47m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze

Żuławy

Niedziela, 29 września 2013 Kategoria sam, 50-100
Km: 61.89 Km teren: 0.00 Czas: 02:43 km/h: 22.78
Pr. maks.: 33.08 Temperatura: 11.0°C HRmax: 188188 ( 95%) HRavg 163( 82%)
2099: 2099kcal Podjazdy: 71m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze
Sezon jako tako mam już z głowy bo kompletnie nie mam już motywacji do jazdy i nawet zastanawiałem się nad sprzedażą roweru, ale szybko z pomysłu zrezygnowałem. Udało się jeszcze raz zmobilizować na jakąś wycieczkę. Pojechałem na start maratonu ŻuławyWkoło, wracając przez Lichnowy wszyscy na mnie krzyczeli, że start jest w drugą stronę ;) Niestety nie ma chęci, nie ma formy, więc mogłem tylko pokibicować.

kategorie bloga

Moje rowery

Kellys Axis 12624 km

szukaj

archiwum