Po chorobie
Niedziela, 11 kwietnia 2010 Kategoria 0-50, sam
Km: | 39.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:52 | km/h: | 21.11 |
Pr. maks.: | 37.40 | Temperatura: | 9.0°C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kellys Axis | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ostatnio trochę chorowałem, co prawda głównie na kaca, ale i angina się niestety przypałętała. Z tego względu święta totalnie zmarnowane, a teraz mam ostatni wolny dzień przed powrotem do szkoły. Dzisiaj wreszcie wszystko zagrało i zrobiłem pętle przez Turze, Mariankę i Swarożyn. Wszystko było by pięknie gdyby nie ostatnie 8 kilometrów. Na tym odcinku dostałem taki wiatr w morde jakiego jeszcze nigdy nie uswiadczyłem na rowerze. Mimo to jestem raczej zadowolony choć nie jestem pewien czy po 40 kilometrach powinny boleć mnie kolana :P Jeżdżę sporo mniej niż miałem zamiar, ale to i tak ponad 100 kilometrów wiecej niż rok temu o tej porze. Zawsze trzeba szukać pozytywnych aspektów lenistwa :D