Rekordzik :)
Piątek, 14 sierpnia 2009 Kategoria 50-100, sam
Km: | 78.63 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:48 | km/h: | 20.69 |
Pr. maks.: | 28.50 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miesiąc temu cieszyłem się, że pękła 60-tka, a teraz rekord wyśrubowany o dodatkowe kilkanaście kilometrów i to na kilkuletnim złomie z supermarketu :) Trasa z Tczewa do Sobieszewa po wiochach- Czatkowy, Koźliny, Suchy Dąb, Wiślina itd. Czekałem parę dni żeby wiatr się uspokoił, ale nie chciał, więc dzisiaj postanowiłem, ze bez względu na wiatr ruszam. I trochę dało mi się to w kość zwłaszcza w drodze do Sobieszewa. Po drodze oczywiście kilka przystanków na posiłek. Dzisiaj raczyłem się bułkami i snickersami :P Żeby nie było tak różowo to na ostatnich 10 kilometrach przyszedł taki kryzys, że zrobiłem sobie 2 postoje. W sumie można było się tego spodziewać bo to pierwsza tak długa trasa. Od 60 kilometra jechałem już bez picia i być może to było również powodem. Mimo wypicia 2 litrów płynów i zjedzenia kilku bułek i batoników 2 kilo w dół, a jutro kajaki :)