blog rowerowy

informacje

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sastre19.bikestats.pl

linki

Tczew-Gniew-Skórcz-Starogard Gdański

Środa, 3 sierpnia 2011 Kategoria >100, sam, w towarzystwie
Km: 104.50 Km teren: 3.00 Czas: 04:30 km/h: 23.22
Pr. maks.: 43.70 Temperatura: 25.0°C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 400m Sprzęt: Kellys Axis Aktywność: Jazda na rowerze
Żeby udanie rozpocząć mój planowany, rekordowy miesiąc trzeba było wykorzystać wolny dzień w pracy i zrobić jakąś setkę. Jednak podstawowym celem na dziś było zaliczenie górki w Ciepłem (czy jak to tam się odmienia), o którym słyszałem dużo ciepłego ;D. W Międzyłężu spotkałem pana Stasia z kolegą, więc była okazja żeby trochę pogadać i uspokoić tętno. W Polskim Gronowie się pożegnaliśmy i dalej jechałem już sam. Podjazd rzeczywiście zrobił wrażenie jak go zobaczyłem, ale nie zmusił mnie do wielkiego wysiłku. Przede wszystkim był krótki, chociaż jak na te tereny dość stromy. Wydaje mi się jednak, że jakbym pojechał w góry to wymiękłbym na pierwszym lepszym wzniesieniu już po 2-3 kilometrach. Lubię podjazdy, ale 200-metrowe ;P
W Skórczu zrobiłem sobie pierwszy postój, drugi w Starogardzie, więc znów udało się przejechać 100 kilometrów na dwóch pit-stopach. Jest coraz lepiej, ale pod koniec już tak noga nie podawała jak na początku. Jednak póki co mam dość ograniczone możliwosci. Powoli zaczynam jeździć trochę szybciej, ale bez treningu postęp ciągle będzie niewielki. Za trening się pewnie nie wezmę bo jestem zbyt leniwy i wydaje mi się, że gdybym go zaczął to straciłbym radość z jazdy. Narazie cieszę się, że samotnie jeżdżę średnio 2 kilometry na godzinę szybciej niż rok temu.
Dziś w mej głowie pojawił się misterny plan. W weekend jadę do Kalisk na 2-dniowy rajd rowerowy, podczas którego przejadę ok. 200 kilometrów. Za tydzień w środę wolne, a w sobotę pewnie znów sekcja turystyczna. Jeśli wszystko dobrze się ułoży to do urlopu będę miał już 500 kilometrów na liczniku. Na urlopie zamierzam zaatakować 200 kilometrów plus pewnie jeszcze kilka, krótszych wycieczek. Pojawia się, więc szansa żeby przejechać w jeden miesiąc 1000 kilometrów. Dotychczasowy rekord to 650 kilometrów i zrobiłem go raczej nieświadomie, bez wielkiego wysiłku. Tym razem wreszcie postawiłem sobie ambitny cel i zależy mi na jego wykonaniu. Pierwszy krok już zrobiony, jeszcze tylko 900 kilometrów :)


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa botek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Kellys Axis 12624 km

szukaj

archiwum