Przetarcie przed Żuławami
Niedziela, 18 września 2011 Kategoria >100, sam
Km: | 119.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:09 | km/h: | 23.24 |
Pr. maks.: | 38.30 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 290m | Sprzęt: Kellys Axis | Aktywność: Jazda na rowerze |
Za 6 dni maraton, więc postanowiłem objechać część trasy, którą słabo znam. Okazało się, że w tym roku byłem wszędzie oprócz kilkukilometrowego odcinka z Białej Góry do Benowa. Oznakowania jeszcze nie ma, ale już wiem, że bez niego też sobie poradzę ;) Pogoda była nie najgorsza. Dosyć ciepło i znośny wiatr, choć pod koniec jak jechałem kilka kilometrów pod wiatr, prawie odcięło mi prąd. Jeśli tak będzie za tydzień to jestem dobrej myśli. Zależy jeszcze, z której strony będzie wiać, bo jeśli będzie z północy to może być ciężko. Jeśli chodzi o stan dróg to można to nazwać jedynie słowem tragedia. Początek będzie w miarę ok, ale od Sztumu będzie już tylko gorzej. Ostatnie 50 kilometrów to więcej dziur niż normalnego asfaltu. Momentami ciężko było utrzymać prędkość powyżej 20 km/h i to wszystko, gdy w nogach będzie już ponad 100 kilometrów. Całość przejechałem na jednym 10-minutowym postoju, więc czuję, że będzie dobrze. Sama jazda zajmie mi pewnie z 8 godzin, więc powinienem zmieścić się w limicie czasowym ;D
komentarze
Widzę że ostro nastawiasz się na 180km:) Ja pojadę ale na 90km.
sikorski33 - 17:00 poniedziałek, 19 września 2011 | linkuj
Komentuj
sikorski33 - 17:00 poniedziałek, 19 września 2011 | linkuj