Tczew-Wdzydze Kiszewskie
Niedziela, 22 lipca 2012 Kategoria >100, sam
Km: | 145.53 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 06:27 | km/h: | 22.56 |
Pr. maks.: | 38.67 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 186186 ( 93%) | HRavg | 158( 79%) |
4936: | 4936kcal | Podjazdy: | 883m | Sprzęt: Kellys Axis | Aktywność: Jazda na rowerze |
Długo przymierzałem się by tam pojechać i teraz mogę wykreślić Wdzydze z listy planowanych wycieczek. Wreszcie nawigacja w telefonie się przydała. Chyba z 15 razy się zatrzymywałem żeby sprawdzić drogę. Rok temu zrobiłbym pewnie 200 kilometrów żeby tam trafić ;) Strasznie mocno zacząłem, ale pogoda i forma na to pozwalała, więc czemu miałbym jechać wolniej. Po 80 kilometrach zaczęły mnie boleć kolana. Do tego złapał mnie deszcz w Gołuniu także sprawiedliwości stało się zadość. Od miesiąca każda moja wycieczka rowerowa odbywa się w mniejszym lub większym deszczu. Dawno się tak nie zmęczyłem. Nawet wycieczka do Grudziądza była dużo łatwiejsza.