Po dłuższej przerwie
Środa, 17 lipca 2013 Kategoria 50-100, sam
Km: | 82.24 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:18 | km/h: | 24.92 |
Pr. maks.: | 46.91 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 195195 ( 98%) | HRavg | 173( 87%) |
2838: | 2838kcal | Podjazdy: | 422m | Sprzęt: Kellys Axis | Aktywność: Jazda na rowerze |
Prawie 3 tygodnie bez jazdy, a mimo to się cieszę. Ostatnio bardziej zmuszałem się do roweru niż faktycznie go chciałem. Po godzinie w siodełku już się zastanawiałem co będę robił, gdy wreszcie wrócę do domu i całe rowerowanie straciło sens. Teraz głód powrócił choć nie taki jak był jeszcze 2-3 miesiace temu. Dzisiaj przejechałem się dosyć mocno żeby sprawdzić na co mnie stać po takiej przerwie. Wyszło dużo lepiej niż się spodziewałem. Mimo silnego wiatru, który dziwnym trafem ciagle wiał w twarz lub z boku, prawie udało się dokręcić do 25km/h. Czyli od ostatnich wyjazdów nic się nie zmieniło, a jeśli już to na plus. Wiatr we włosach i ból kolan, właśnie tego potrzebowałem. Znowu czuję, że żyje ;)